Do przygotowania tego deseru zainspirował mnie przepis koleżanki, która również prowadzi bloga! Zapraszam na jej stronę: http://hunky-dory-one.blogspot.com
Składniki
Beza:
- 6 białek
- 300 g cukru kryształu
- łyżka mąki ziemniaczanej
- szczypta soli
Krem waniliowy:
- 500 ml mleka 3.2%
- 6 żółtek
- 100 g cukru
- 4 łyżki mąki ziemniaczanej
- 4 łyżki masła
- miąższ z połowy laski wanilii
Przygotowanie
Beza:
Jajka myjemy, oddzielamy białka od żółtek, żółtka odkładamy (będą potrzebne do przygotowania kremu). Do białek dodajemy szczyptę soli i ubijamy mikserem, dodając po łyżce cukru. Miksujemy długo (najlepiej około 15 minut, aż beza stanie się błyszcząca). Pod koniec dodajemy łyżkę mąki ziemniaczanej.
Układamy na okrągłej tortownicy (bez obręczy) i wkładamy do nagrzanego do 180 st. C piekarnika na 5 minut. Po tym czasie zmniejszamy temperaturę do 150 st. C i pieczemy bezę 1,5 godziny.
Krem:
Mleko gotujemy z miąższem wanilii. Żółtka ubijamy z cukrem, a gdy będą już białe dodajemy mąkę ziemniaczaną. Mieszając dolewamy około 1/3 gorącego mleka. Masę przekładamy do reszty gotującego się mleka, mieszamy i gotujemy aż zgęstnieje do konsystencji budyniu.
Studzimy. Gdy masa będzie zimna, dodajemy miękkie masło i miksujemy.
Krem układamy na bezie, dekorujemy owocami. Ja wybrałam świeże jagody, maliny i czereśnie. Wkładamy ciasto do lodówki, aby się schłodziło.
Bezę według porady koleżanki piekłam wieczorem poprzedniego dnia i zostawiłam na całą noc w ciepłym piekarniku. Zależało mi na tym żeby była chrupka na zewnątrz i miękka w środku :)
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz