Kurczak z soczewicą i kaszą bulgur

Mój eksperyment z soczewicą i pierwsze danie, w którym ją jadłam. Tak mi zasmakowało, że gdy tylko potrzebuję szybkiego obiadu - wybieram ten przepis. Jest sycące, ale lekkie i przyjemnie ostre, idealne zimą!

Składniki (na 3 porcje)

• 2 średnie cebule
• 2 łyżki oleju rzepakowego
• 2 ząbki czosnku
• 500 g mięsa z udka kurczaka
• 100 g zielonej soczewicy
• 250 ml passaty pomidorowej
• 300 ml bulionu
• 150 g kaszy bulgur
• przyprawy: 1/2 łyżeczki cynamonu, 1 łyżeczka papryki słodkiej, 1 łyżeczka curry, 1/2 łyżeczki papryki ostrej lub chilli mielonego (z chilli wyjdzie ostrzejsze)

Przygotowanie:

Mięso umyć, wymieszać z przyprawami i 1 łyżką oleju. Pozostawić na 30 minut. Na patelni rozgrzać 1 łyżkę oleju, zeszklić cebulę, pod koniec dodać czosnek (należy uważać, żeby się nie przypalił, bo potrawa zrobi się gorzka). Dodać mięso i smażyć bez przykrycia około 10 minut. 

Po tym czasie dodać opłukaną na sitku soczewicę i smażyć jeszcze około 5 minut.

Przygotować 300 ml bulionu (ja korzystam z zapasów w zamrażalniku, można też użyć bulionu z kostki), dolać do potrawy. Po kilku minutach dolać passatę pomidorową. Dusić około 30 minut, aż soczewica będzie miękka, wszystkie składniki połączą się smakiem, a sos zgęstnieje.

W międzyczasie ugotować kaszę bulgur (ja używam sypkiej, więc gotuję w proporcji 2 części wody na 1 część kaszy pod przykryciem na wolnym ogniu przez około 10-15 minut, do miękkości).